Słowenia to wspaniały kraj, położony w Europie Środkowej, nad Adriatykiem. Jeśli ktoś jedzie bezpośrednio do niego (a warto go zwiedzić), może jechać różnymi drogami, choć większość z nich to autostrady. Jeśli jednak ktoś pragnie się dostać dalej, na przykład do Chorwacji, często pragnie wybrać Słowenię jako kolejny kraj, który warto zobaczyć. Trzeba jednak wiedzieć, że autostrady w Słowenii są drogie... Chociaż więc inne rozwiązania czasem będą wymagały nadłożenia drogi, warto się o to postarać - i nie przepłacać! Jak ominąć autostrady w Słowenii? Czy w każdym wypadku jest to możliwe?
Problem ze Słowenią
Wydaje się, że wiele hałasu o nic - w końcu autostrady z reguły są płatne, więc nic dziwnego, że i mieszkańcy Słowenii wprowadzili u siebie taką zasadę. Kłopot jednak jest o tyle spory, że jeśli ktoś tylko przejeżdża przez Słowenię - na przykład w drodze na Chorwację - tak naprawdę pokonuje naprawdę niewielki odcinek jezdni, a musi za to zapłacić dosyć sporo. Biorąc pod uwagę trasę z Polski przez Czechy, Austrię i Słowenię w kierunku Chorwacji, kierowca wjeżdża na słoweńską autostradę ledwie na około 45 minut. Cena za ten krótki przejazd autostradą wynosi zaś 15 euro, czyli przeszło 60 złotych.
Nic dziwnego, że tak wiele osób szuka sposobu, żeby ominąć ów krótki fragment trasy przez Słowenię i tym samym oszczędzić na winietach oraz na opłacie za autostradę. Istnieje na to kilka sposobów, przy czym każdy z nich ma swoje zalety i wady. Warto również zwrócić uwagę, że nie wszyscy mieszkańcy naszego kraju mają w ogóle możliwość ominięcia Słowenii - w niektórych przypadkach jest to po prostu w ogóle nieopłacalne, gdyż trzeba by było nadłożyć tyle drogi, że w efekcie przejazd nie tylko będzie dużo dłuższy, ale także i dużo droższy. Jakkolwiek zmiany trasy mogą z powodzeniem dotyczyć czy to mieszkańców Krakowa i okolic, czy też na przykład Rzeszowa i okolic, tak mieszkaniec Wrocławia niestety nie ma większego wyboru - raczej musi jechać właśnie przez Słowenię, gdy pragnie dotrzeć do Chorwacji.
Ominięcie autostrad - możliwe rozwiązania
Jak ominąć autostrady na Słowenii? Pierwszy sposób to wybór innej drogi. Można ominąć Słowenię, jadąc przez Węgry. Oczywiście, nie obejdzie się bez wydłużenia czasu pokonania trasy, chociaż dokładnie mierząc jest ona znacznie krótsza. Na przykład gdy Krakowianin chce udać się przez Czechy, Austrię i Słowenię do Zagrzebia, zajmie mu to około 9 godzin. Długość trasy to około 830 kilometrów. Jeśli chce dotrzeć w to samo miejsce i wybierze trasę przez Słowację, Budapeszt i Balaton do Zagrzebia, jazda wydłuża się do około 10 godzin, mimo że kilometrów jest mniej - około 740. Wszystko to za sprawą ograniczeń prędkości, które spotykamy po drodze, a które na autostradzie są bardzo wysokie. Właśnie dlatego pokonywanie jej jest o wiele szybsze.
Żeby ominąć autostrady na Słowenii można też po prostu wybrać drogi lokalne. Choć nieco łatwiej się na nich pogubić, dobry GPS powinien załatwić sprawę. Z pewnością oszczędzamy na opłatach, a i czas nie wydłuża się jakoś szczególnie. Czas przewidziany na podróż przez Słowenię - który na autostradach wynosił mniej więcej 45 minut - w tym przypadku wydłuży się o około pół godziny. Nie jest to wiele, a opłat będzie mniej.